Na dobre rozpoczęcie sezonu książkowo-kocykowego mam dla Was cudowną książkę. Nieznana przeze mnie wcześniej autorka Jojo Moyes jakiś czas temu wydała świetną książkę "Razem będzie lepiej". Muszę przyznać, że powieść wciągnęła mnie bez reszty. Czyta się ją szybko i zdecydowanie bardzo przyjemnie.
.
Bohaterowie powieści to:
JESS
- niezłomna, biedna jak mysz kościelna
matka dwójki dzieci, zdeterminowana, by zrobić wszystko co w jej mocy
żeby żyło im się lepiej. Pracuje na dwa etaty, ledwo wiążąc koniec z końcem,
gdy jej mąż zakłada drugą rodzinę i nie płaci alimentów. Jej mottem życiowym są
słowa „dobrym ludziom przytrafiają się dobre rzeczy”.
ED
- właściciel firmy informatycznej oskarżony o wyjawianie poufnych informacji, w
jednej chwili traci wszystko i wstydzi się pokazać na oczy swojemu umierającemu
ojcu.
NICKY
- typowy trudny nastolatek. Odmienny od swoich rówieśników wzbudza agresję w
kolegach szkolnych, którzy bezlitośnie się nad nim znęcają. Boi się wychodzić z
domu a zasypia jedynie po wypaleniu skręta. Po jednym z pobić trafia do
szpitala.
TANZIE
- zwariowana na punkcie matematyki dziesięciolatka. Zrobi wszystko by pójść do
wymarzonej prywatnej szkoły, która oferuje jej dziewięćdzieesięcioprocentowe
stypendium. Mimo to, koszty czesnego dalej przekraczają możliwości finansowe
Jess. Jest jednak jedyna szansa – olimpiada matematyczna w Szkocji i jej główna
nagroda – 5 tysięcy funtów.
NORMAN
– pies rasy olbrzymiej, śmierdzący, puszczający bąki i obśliniający wszystko co
tylko się da ukochany obrońca Tanzie.
Wyruszają
razem w podróż na drugi koniec kraju, by pomóc małej dziewczynce spełnić jej
największe marzenie. Po godzinach wspólnej jazdy, choroby lokomocyjnej Tanzie,
zatrucia pokarmowego Eda i innych ciekawych perypetii odkrywają, że razem
naprawdę będzie lepiej.
Czytając ją nie raz płakałam ze śmiechu. Wyjątkowo optymistyczna, miejscami wzruszająca
powieść jest idealną lekturą dla wszystkich miłośników książek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz