czwartek, 16 marca 2017

POTĘGA KIEDY

Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze denerwuję się kiedy ktoś mówi mi jak mam żyć. Dlatego nie czytam poradników, nie oglądam „Perfekcyjnej Pani Domu”, ani nie przyjmuję cudownych rad od ludzi, którzy mnie nie znają. Do książki „Potęga kiedy” podeszłam więc mocno z przymrużeniem oka.


Zaciekawiło mnie to, że jest napisana przez doktora Michaela Breusa – chronobiologia i psychologa. Pomyślałam więc „hmm może jednak gość wie co mówi”. Doktor Breus podzielił ludzi ze względu na ich chronotyp na lwa, wilka, delfina i niedźwiedzia. Zapomnijcie o skowronku i sowie. Okazuje się, że typów ludzkiej osobowości jest znacznie więcej. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że autor opracował plan dnia, godzina po godzinie dla każdego typu, ponieważ  uwaga, odkrycie Ameryki, nie wszyscy powinniśmy wstawać, jeść i kłaść się spać o tej samej porze. Zacznijmy jednak od początku.

W pierwszej części książki mamy ankietę złożoną z kilkunastu prostych pytań, która ma nam dać odpowiedź jakim chronotypem jesteśmy.  Jest też opis każdego typu i optymalny dla niego plan dnia.
Według doktora to kiedy coś robimy ma kolosalne znaczenie dla naszego życia. Wymyślił więc kiedy każdy z nas powinien spać, jeść, zawierać nowe znajomości, uprawiać seks, prosić o pożyczkę i bawić się, aby nasze życie było pełniejsze i byśmy mogli żyć w zgodzie z naszym własnym zegarem biologicznym.
Z ciekawości rozwiązałam tę ankietę i teoretycznie wyszedł mi niedźwiedź. Ale nie mogę się zgodzić z jego charakterystyką ponieważ nie ucinam sobie drzemek w ciągu dnia, nie najadam się przed snem i zdecydowanie nie wstaję wraz z pierwszymi promieniami słońca.



Oczywistym jest to, że każdy z nas powinien żyć w zgodzie ze sobą, tak by czuć się dobrze. Czy jednak naprawdę ktoś musi mówić nam co i kiedy powinniśmy robić? Ja niestety odbieram tę książkę jako niemal atak na moją wolność osobistą (co sprawia, że bliżej mi do buntowniczego wilka;) ), ale jeśli jesteście niezadowoleni ze swojego obecnego życia, to może być dobry pomysł, żeby przeczytać ten poradnik i może niekoniecznie przenieść go godzina po godzinie do swojego życia, ale pomyśleć nad tym co można by w nim zmienić, by było bardziej satysfakcjonujące. 

Za recenzencki egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz