niedziela, 25 września 2016

URATUJ MNIE




     Chociaż może już nie do końca można mnie zaliczyć do młodzieży, to książki dedykowane tej grupie wiekowej zawsze lubiłam i dalej od czasu do czasu czytam. Tym razem wpadła mi w ręce pierwsza część serii The Last Regret „Uratuj mnie” autorstwa Anny Bellon. Książka ta niedługo, bo już 28 września ukaże się w księgarniach, jednakże już od dawna  biła  rekordy popularności na Wattpadzie.  

Nie jest to zwyczajna powieść dla młodzieży pisana schematem: poznają się, zakochują, kłócą, rozstają, wracają i żyją długo i szczęśliwie. O nie. Ta książka ma w sobie dużo większą głębię psychologiczną, czyli coś, co w literaturze cenię najbardziej. 

Maia Hamilton to z pozoru zwyczajna osiemnastolatka. No właśnie. Z pozoru. Gdy miała 14 lat przeżyła wypadek samochodowy, tego szczęścia jednak nie miał jej ukochany starszy brat. Od tego czasu Maia jest zamknięta w sobie i nie dopuszcza do siebie nikogo oprócz rodziców, ponieważ nie wyobraża sobie jeszcze raz przeżywać bólu związanego z utratą kogoś bliskiego. Nocne koszmary i ataki paniki powoli wykańczają ją psychicznie i fizycznie.
Natomiast Kyler Seymour to lekko zbuntowany nastolatek po raz kolejny zmieniający szkołę z powodu ścieżki kariery swojego sławnego, ale także toksycznego ojca. Gdy przypadkiem poznał Maię nie miał pojęcia jak to spotkanie wpłynie na całe jego przyszłe życie.

     Tym, co połączyło tę parę nastolatków była bezwarunkowa miłość do muzyki. Razem z nowymi kolegami Kylera postanawiają założyć zespół rockowy i nazwać go właśnie The Last Regret czyli Ostatni Żal, ponieważ każde z nich czegoś bardzo żałuje i żadnego życie do tej pory nie rozpieszczało. Podobało mi się, że teksty piosenek umieszczone w książce nie zostały przetłumaczone, dzięki czemu ich sens nie został zniekształcony subiektywnym tłumaczeniem.

     Książka pokazuje, jak ważna w życiu jest pasja i możliwość dzielenia jej z przyjaciółmi. Że demony, które każdy z nas ma ukryte głęboko w szafie zawsze, wcześniej czy później wyjdą na wierch i trzeba będzie stawić im czoła, chociaż z całą pewnością nie będzie to łatwe. 
Tę trzystustronicową powieść przeczytałam w półtora dnia, ponieważ, gdy tylko się ją zacznie, absolutnie nie można przestać czytać. Mogę jedynie serdecznie ją polecić i mieć nadzieję, że oczaruje Was tak samo mocno jak mnie

Za przedpremierowy egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.


 

2 komentarze:

  1. Fabuła wydaje się bardzo ciekawa. Mam pewien sentyment do opowiadań z Wattpada, które kiedyś bardzo często czytałam, więc to kolejny plus, który przekonuje mnie do tej książki. Mam nadzieję, że uda mi się ją kiedyś przeczytać :)
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie na rozdanie
    Dominika z Books of Souls

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też ta książka się spodobała :) jestem miło zaskoczona, w jaki sposób pisze tak młodziutka dziewczyna :) mam nadzieję, że w przyszłości jeszcze nas zaskoczy :)
    https://myfairybookworld.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń