środa, 10 lutego 2016

ANGIELSKIE INTRYGANTKI

     Dziś po raz kolejny zabiorę Was do renesansowej Anglii, tym razem za sprawą fenomenalnych książek Philippy Gregory. Fanom powieści historycznych zapewne nie trzeba przedstawiać tej pisarki, ale dla tych którzy nie wiedzą, słowem wstępu wspomnę, że to angielska pisarka, posiadająca doktorat z historii,  która za bohaterki swoich książek wybrała kobiety z angielskich dynastii królewskich właśnie okresu przełomu średniowiecza i renesansu. Ja póki co przeczytałam dopiero dwie z jej wielu książek. Obie właśnie pochodzą z cyklu o dynastii Tudorów.
 
    "Czerwona królowa" to historia założycielki dynastii. Opowiada o Małgorzacie Beaufort, której największym pragnieniem było udanie się do zakonu. Niestety nie było to możliwe, została trzykrotnie zmuszona do małżeństwa i wieku 14 lat urodziła syna Henryka. Od tej chwili miała drugie wielkie pragnienie -  posadzić jedynaka na tronie, do którego miał jakieś nikłe prawo. Jest to fascynująca historia rozgrywająca się na tle wojny Dwóch Róż.


  "Kochanek dziewicy" to już powieść rozgrywająca się kilkadziesiąt lat później. Poznajemy tutaj młodziutką Elżbietę I, która właśnie objęła tron po śmierci swej siostry Krwawej Marii. Koligacje rodzinne Między Marią Beaufort a Elżbietą I są dość proste i wystarczy dodać kilka razy słowo "pra" do słowa "babka".  Gregory ukazuje Elżbietę jako kobietę targaną emocjami i namiętnościami. Z jednej strony kocha Roberta Dudleya, z drugiej wie, że nigdy nie będzie mogła go poślubić bo to osłabi jej pozycję na tronie. Do tego pojawia się intryga Roberta, który robi wszystko by wyeliminować własną żonę i zająć stałe miejsce u boku Elżbiety i rządzić krajem.
     
    
    Osobiście uwielbiam dynastię Tudorów i jestem pewna, że przy najbliższej okazji przeczytam przynajmniej resztę tych książek, które składają się na tudorski cykl. Książki Gregory czyta się z prawdziwą przyjemnością nawet pomimo trudnego języka renesansowej angielszczyzny. Klimat książek sprawia, że automatycznie przenosimy się w tamte czasy i słyszymy stukot końskich kopyt i szelest sukni po marmurowych posadzkach. Idealne dla wszystkich ceniących dobrą literaturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz